Sen odległy
Znalazłam dziś w ogrodzie to piękne stworzenie. Delikatnie podniosłam je z nadzieją, że jeszcze żyje i będę mogła mu pomóc. Jego ciało ogrzane promieniami słońca było ciepłe, ale już martwe. Byłam z nim jakiś czas. Czułam na dłoniach jego znikomy ciężar. Nakarmiłam zmysł wzroku i dotyku, a kiedy nadszedł czas pochowałam go na końcu ogrodu.
canon eos 300D